Page 78 - 882933_ATC_Podr_POLSKI_Kl-1_Cz_1
P. 78
Skarb
Zbliżał się czas, w którym wspomina się zmarłych – Wszystkich Świętych
i Zaduszki. Natalka razem z rodzicami pojechała odwiedzić rodzinę Antka. Cała
rodzina wybrała się na cmentarz, żeby przyozdobić groby kwiatami i zapalić znicze.
Natalka i Antek zawsze lubili słuchać opowieści o swoich przodkach i godzinami
oglądali stare albumy z czarno-białymi zdjęciami.
Pewnego wieczoru wymknęli się na strych.
– Pokażę ci kufer z pamiątkami rodzinnymi. Niektóre mają ponad sto lat! –
powiedział Antek i otworzył wieko ogromnej skrzyni.
Dzieci ostrożnie wyciągały ze skrzyni różne przedmioty: zdjęcie ślubne,
starą wagę z odważnikami, buciki dziecięce, lornetkę myśliwską, ręcznie haftowany
obrus, srebrną łyżeczkę i wiele innych pamiątek. W skrzyni, w kartonowym pudle,
leżał zegar. Był duży, pięknie rzeźbiony, a obok niego znajdowało się złote wahadło.
Dzieci poszły zapytać rodziców o historię znalezionych przedmiotów,
a w szczególności o zegar.
– Z tym zegarem wiąże się niezwykła rodzinna opowieść – powiedział tata
Antka. – Wasza prababcia Aniela dostała go w prezencie na swoje osiemnaste
urodziny. Zabierała go do każdego nowego domu, w którym miała zamieszkać,
a przez siedemdziesiąt lat zegar ani razu się nie popsuł. Przestał chodzić w dniu
śmierci prababci Anieli i do tej pory nikt nie potrafi go naprawić – zakończył tata
Antka.
Dzieci były zachwycone opowieścią. Zrozumiały, że dzięki przechowywanym
pamiątkom łatwiej jest wspominać bliskich, którzy odeszli. Antek trafił na zdjęcie,
na którym było widać uśmiechniętą prababcię Anielę.
– Natalko, jesteś do niej bardzo podobna! – stwierdził chłopiec. – Masz taki sam
uśmiech.
– Co jeszcze widzisz na tym zdjęciu? – zapytała Natalka.
– Ojej! Na ścianie widać zegar! – odpowiedział chłopiec.
Wieczorem, kiedy Natalka i Antek zasypiali, wydawało im się, że ze strychu
dochodzą cichutkie dźwięki: tik-tak, tik-tak, tik-tak…
Agata Widzowska
76 Wspominamy, pamiętamy 1 listopada