Page 40 - 883308_ATC_Podr_POL_Kl-2_Cz_3
P. 40

(...) Karusia usiadła obok Piaskowego Wilka. Czuła się ciężka jak kamień.

         – Faluni pluskuni, kołybiesko falula pla i plum – powiedziała cichutko
       do siebie.

         Piaskowy Wilk postawił uszy i przytaknął.

         – Morze – powiedział. – To, co powiedziałaś, znaczy morze. I nie ma

       co się dziwić, że po twojemu to słowo jest takie długie, bo morze jest

       ogromne, a słowo musi być przecież do morza podobne – faluni plusk.

         Serce Karusi radośnie podskoczyło. Próbowała dalej.

         – Szuszumi szeleszti szeszuwar – powiedziała.

         Piaskowy Wilk od razu usłyszał, że Karusia opowiada o wietrze –

       o szumiącym w szuwarach wietrze, który szemrze i szepcze, poświstuje
       i szeleści w liściach. Karusia poczuła się nagle lekka jak balonik.

       Piaskowy Wilk naprawdę rozumie każde słowo! Teraz jest już ich dwoje,

       mówią po karusinemu i mogą ze sobą rozmawiać.

         – Turli turla kołofikolusia? – spytała.

         Wilk aż podskoczył. Ma się rozumieć! Fikołki! (...)

         – Jaśniowo światnieje ukropisko żarnie!

         – Frufru bo kraka kru!
         (...) Kiedy Karusia wróciła do domu, tata właśnie kończył smażyć

       naleśniki.

         – Pomyślałem, że może zgłodniałaś – powiedział. – Nawet nie tknęłaś

       śniadania.

         Karusia nakryła do stołu, a tata spytał bardzo ostrożnie, z czym

       chciałaby te naleśniki zjeść.

         – Z musem, jeśli można – powiedziała Karusia. (...)


                      Åsa Lind, Piaskowy Wilk (fragmenty), przekład Agnieszka Stróżyk, Wydawnictwo Zakamarki




       1.  Dlaczego tata nie rozumiał Karusi, a rozumiał ją Piaskowy Wilk?

       2.  Jakie języki zna Piaskowy Wilk?

       3.  Przeczytaj wyróżnione wypowiedzi Karusi i powiedz, o czym dziewczynka mogła rozmawiać z Piaskowym Wilkiem.
       4.  Jak myślisz, dlaczego Karusia postanowiła wrócić do języka zrozumiałego przez tatę?

        38
   35   36   37   38   39   40   41   42   43   44   45