Page 63 - 883308_ATC_Podr_POL_Kl-2_Cz_3
P. 63

małego zoo, a na końcu – ognisko i indiańskie tańce. Dzieci ustaliły,

        że kłótnie w niczym nie pomagają, więc trzeba działać wspólnie
        i wzajemnie sobie pomagać.

          – Mam pomysł – powiedział Antek. – Jeśli zobaczymy, że ktoś jest

        samolubny i nie trzyma się ustalonych zasad, to powiemy magiczne hasło.

          – A jakie to hasło? – zapytały dzieci.

          – Rzepka! Bo nie może tak być, że każdy sobie rzepkę skrobie –

        wyjaśnił Antek.
          Próba przedstawienia odbyła się bez kłopotów, bo reżyserem była pani,

        a wiadomo, że aktorzy muszą słuchać reżysera. Potem dzieci odwiedziły

        minizoo i bardzo długo głaskały kozy, osiołki, świnki wietnamskie i jedną

        puszystą lamę. Kiedy zgłodniały, mogły sobie upiec kiełbaski lub kromki

        chleba na ognisku, a organizatorzy przygotowali pyszne ciasto drożdżowe

        z owocami i kompot z jabłek. Na końcu odbyły się tańce wokół ogniska
        i wszyscy świetnie się bawili. Jednak po zabawie należało posprzątać

        talerzyki papierowe, jednorazowe sztućce i kubeczki. Każdy, kto się lenił,

        od razu słyszał znajome hasło „rzepka!” i zabierał się do pracy.

                                                                                              Agata Widzowska



























        1.  Powiedz, jakie pomysły na spędzenie czasu na pikniku miało każde z dzieci.
           Co spowodowało, że uczniowie z klasy drugiej się pokłócili? W jaki sposób doszli do porozumienia?

              2.  Zapisz w zeszycie
                 z pamięci powiedzenie.   Każdy sobie rzepkę skrobie.
                 Powiedz, co ono oznacza.



                                                                                                             61
   58   59   60   61   62   63   64   65   66   67   68