Page 71 - 883822_ATC_Podr_POL_Kl-3_cz_3
P. 71

Zdarza się, że legendy są pisane dawnym, trudnym do zrozumienia,
         ikona
        żarówka
              językiem. Zanim zaczniesz czytać, zapoznaj się ze słowniczkiem
              trudniejszych wyrazów. W każdej chwili podczas czytania możesz

              do niego wracać.



 Gdańsk  SŁOWNICZEK TRUDNIEJSZYCH WYRAZÓW

        toczyć wody – płynąć

        odzienie – ubranie                          nijakiej – żadnej

        sporządzone – zrobione                      chybotać się – trząść się

        domostwo – dom                              kaganek – dawna lampka z ogniem

        postępek – zachowanie                       płomienie trawią – płomienie niszczą

 Gniezno
 Warszawa      Jak utopiec Opole uratował


        Niedaleko Opola, tam gdzie Odra głębokie toczy wody, żył sobie na jej


 Kalisz  dnie utopiec. Włosy miał długie, rozwiane, do wodorostów podobne,
        a odzienie z rybich łusek sporządzone, muszelkami rozmaitymi

        zdobione. Twarz utopca była do ludzkiej podobna, tyle tylko że


 Opole  od rzecznej wody i podwodnej roślinności pozieleniała. Choć jego
        domostwo znajdowało się na dnie rzeki, często je opuszczał, z wody

        się wyłaniał, do brzegu podpływał, ludziom przyglądał i nieraz różne
 Kraków

 Katowice  Rzeszów  figle im płatał. Szczególnie tym, których postępki mu się nie bardzo
        podobały. (...) Dobremu człowiekowi jednak krzywdy nijakiej nie zrobił.
 Wieliczka    Niezmiernie lubił utopiec Opole. Często, rzeczną mgłą osłonięty


        i przez ludzi niewidoczny, zjawiał się w mieście, by przyjrzeć się jego

        mieszkańcom krzątającym się wokół swoich codziennych zajęć. Lubił

        gwar, ruch, pokrzykiwania straganiarzy i wędrownych kupców.

        Ale lubił też miasto uśpione, gdy tylko kroki nocnej straży płoszyły ciszę,

        a nieliczne okna, w których chybotały kaganki, rozpraszały gęsty mrok.

          Właśnie którejś nocy, gdy utopiec zbliżał się do Opola, burza groźna
        nadciągnęła nad miasto. Ale nawet najgroźniejsza burza nie jest groźna

        dla utopca. Toteż niezrażony żywiołem płynął wytrwale przed siebie.


                                                                                                             69
   66   67   68   69   70   71   72   73   74   75   76