Page 58 - PLASTYKA Zeszyt_cwiczen_Kl-4_2022
P. 58

8.2  Barwa i kompozycja. Ilustracja


       O  O  Wykorzystaj swoją wiedzę o kresce, barwie oraz kompozycji i na kolejnej stronie wykonaj ilustrację do wybranego z podanych
             tekstów.

             Przygotuj: ołówek, kolorowe cienkopisy i flamastry, kredki


       O     Kran
       O     Jeden kurek jest czerwony, a drugi niebieski.
       O     Z tego czerwonego płynie gorąca woda, a z tego niebieskiego – zimna. A kiedy się te dwie wody ze sobą połączą, to robi się jedna
             – letnia.
       O     I oczywiście te wszystkie trzy wody mają zawsze jeden kolor – przezroczysty. Ale dopiero wtedy, kiedy zaczną z kranów ciurkać.
       O     Bo tam w środku, głęboko, bardzo głęboko w tunelu metalowej rurki, woda z czerwonego kurka jest czerwona, a z niebieskiego –
             niebieska.
       O     Taka czerwona jak sok malinowy, albo nawet jeszcze czerwieńsza, i taka niebieska jak sok z niebieskich migdałów, albo nawet
             jeszcze bardziej niebieska.
       O     A kiedy się odkręci oba kurki naraz, to wtedy te dwa kolory spotykają się w środku ze sobą i robi się z nich jeden – liliowy. Liliowy
             jak bez, liliowy jak wrzos, liliowy jak śliwki. Bzowo-wrzosowo-śliwkowy. Wrzosowo-śliwkowo-bzowy. Śliwkowo-bzowo-wrzosowy.
       O     Tak przynajmniej mówi kran.
                                                                                                            Wanda Chotomska Od rzeczy do rzeczy (fragm.)


       O     […] w nagrodę kapłan obiecał pokazać najciekawsze sztuki magiczne, które wolno mu pokazywać tylko trzy razy w życiu.
       O     Wszyscy usiedli przed namiotem, rozłożono tygrysie skóry i ten czarnoksiężnik zaczął.
       O     […] czterdzieści dziewięć ogromnych wężów tańczyło, kiedy grał na piszczałce. Potem zaczął dmuchać na ogromną palmę,
             która miała ze sto lat – i ta palma zaczęła się powoli zginać – zginać, aż się złamała. Potem przeprowadził w powietrzu laseczką
             linię między dwoma drzewami – i przeszedł po niej w powietrzu jak po desce. Potem rzucił w powietrzu kulę z kości słoniowej,
             a jak spadała, podstawił głowę – i kula wpadła mu do głowy, i znikła, a znaku żadnego nie było. Potem zaczął się kręcić w kółko
             strasznie prędko i długo, a jak stanął, wszyscy widzieli, że ma dwie głowy i dwie twarze, i jedną się śmiał, a drugą płakał.

                                                                                                              Janusz Korczak Król Maciuś Pierwszy (fragm.)











                                                                             56
   53   54   55   56   57   58   59   60   61   62   63