Page 20 - GwK_podrecznik_cz-2_kl-2_2018
P. 20
Warszawa, stolica Polski
Dnia pewnego rybak Warsz wypłynął na połów. Warszowa żona
z dwojgiem bliźnich dzieci została w chacie.
Wtem gość niezwykły zawitał do chaty rybaka. Był to sam
mazowiecki książę Ziemowit, który zabłądził na łowach
w czarnej puszczy. Za zwierzem turem goniąc, łowców–towarzyszy
odbieżał niebacznie i drogi ku nim powrotnej, o dziwo, odnaleźć
nie mógł. Wtedy z wiślanej łachy wynurzyła się Panna Wodna pół rybiej,
pół ludzkiej postaci. Ta znużonemu, głodnemu i spragnionemu księciu
ścieżkę do chaty rybackiej wskazała.
— Idź — rzekła — a znajdziesz tam los swój i los ojczyzny swojej.
Poszedł książę za wskazaniem wiślanej wróżki.
Cóż znalazł? Chatę ubogą, ludzi prostych, życie pracowite.
18