Page 99 - 890730_Ja i Moja Szkola NA NOWO podr_kl3 cz2
P. 99

Noworoczne życzenia


             Noworoczne życzenia Irena Landau


             – Nie przeszkadzaj, nie mam cza-

           su – burknęła Kornelia i podrapała
           się ołówkiem po lewej dłoni.
             – Masz czas, tylko nie dla mnie –
           obraził się Wojtek. – Siedzisz   i    piszesz.

           I to nie są żadne lekcje, przyznaj się!
             – Skąd wiesz, że nie lekcje? – za-
           interesowała się Kornelia.
             – Bo jeszcze tak źle nie jest, żeby

           zadawali  pisanie  wierszy.  A  ty  pi-
           szesz wiersz!
             –  A  kto  ci  pozwolił  zaglądać  mi
           przez ramię? – rozzłościła się star-

           sza siostra. – Nie wiesz, że to brzydko?
             – Wcale nie zaglądałem, samo mi się zobaczyło! Wielka poetka, rzeczywiście!
             – Wcale nie poetka! Jeśli chcesz wiedzieć, to piszę tekst życzeń na Nowy

     98    Rok. Chcę wysłać kartki do różnych osób.
             – I co? – zdziwił się Wojtek. – Musisz im życzyć do rymu?
             – Nie muszę, ale Zośka wysyła wierszyki, i Ania, i nawet Grzesiek… To ja chcę też.
             Wojtek przysunął swoje krzesło tuż do biureczka Kornelii i aż sapnął z cie-
           kawości.

             – No i co? I co? Napisałaś coś ładnego? Pokaż!
             – No, dobrze – zgodziła się siostra. – Patrz, to do wujcia Mundzia:











             – To jest do kitu – powiedział Wojtek. – Wujek już dawno zapomniał, że się

           u nas huknął o komodę… A to?
   94   95   96   97   98   99   100   101   102   103   104