Page 62 - 890732_Ja i Moja Szkola NA NOWO podr_kl3 cz4
P. 62
Astrid Lindgren „O kurczaku Bossego”
O kurczaku Bossego Astrid Lindgren
1
Bosse to mój starszy brat. Ma osiem lat.
Pewnego razu Bosse wlazł na drzewo
i zabrał sowom jedno jajko. W gnieździe
były cztery jajka, tak że sowom w każdym
razie zostały trzy. Bosse wydmuchał jajko
i schował je do biurka razem z innymi pta-
simi jajkami.
Potem jednak przyszło mu do głowy,
żeby pożartować trochę z sowią mamą,
więc wdrapał się znów na drzewo
i podłożył do gniazda kurze jajko. To
doprawdy bardzo śmieszne, że sowia
mama nie dostrzegła różnicy! Nic
nie zauważyła, wysiadywała dalej jaja
60
i pewnego pięknego dnia w gnieździe
były trzy małe sówki i jedno kurczątko. Jakże sowia mama musiała się dziwić,
gdy spostrzegła, że jedno z jej dzieci wygląda jak mała, żółta piłeczka!
Bosse przeląkł się, że sowiej mamie nie będzie się podobał kurczak,
i zabrał go stamtąd.
– Zresztą to jest moje kurczątko– powiedział.
Zawiązał czerwoną tasiemkę na nodze kurczaka, żeby go móc poznać,
i puścił pomiędzy kurczęta mamy.
Nazwał go Albertem, lecz gdy
Albert troszkę podrósł, okazało się,
że to nie jest kogucik, tylko kurka.
1 Fragment opowiadania z książki Astrid Lindgren „Dzieci z Bullerbyn”.