Page 29 - 881230_OTO_JA_KL_3_PODR_CZ-1_HUMA

Również Motyl mógłby to Gęsi powiedzieć. I to chętnie. Motyl lubił opowia-

dać o tym, co widział. Ale Gęś powtarzała, że nie jest ciekawa. W ogóle.
– Poza tym – dodała Gęś – jeśli zechcę, sama przez ten murek przefrunę. Ale

nie chcę. Koniec i kropka.

Skubnęła jeszcze trawy.
– Tak, tak, oczywiście – powiedział Motyl i radośnie przefrunął przez murek.

Nocami Gęsi śnił się czasem murek i to, że przez niego przefrunęła, a po
drugiej stronie ujrzała najpiękniejsze rzeczy, jakie kiedykolwiek widziała. Wtedy

budziła się smutna i spoglądała na murek.

„Jeśli zechcę – myślała – jeśli tylko zechcę, to naprawdę przez niego przefrunę.
Ale ja nie chcę! Wcale nie chcę wiedzieć, co jest za murkiem!”.

I jeszcze raz skubnęła trawę. Dlatego, tak,

dlatego łączka była tak ogołocona...

Geert de Kockere, Niebajki, tłumaczyła Alicja Oczko,
Nasza Księgarnia, De Eenhoorn b.v.b.o.

1. Co robiła Gęś całymi dniami? O czym ciągle myślała i nie dawało jej to spokoju?
2. Odszukaj i przeczytaj wszystkie zdania wypowiadane przez Gęś, zawierające słowa: jeśli zechcę.

3. Jakie zwierzęta chciały opowiedzieć Gęsi, co jest za murkiem? Co im odpowiadała?
4. Dlaczego Gęś nigdy nie przefrunęła przez murek?
5. Jak myślisz, czy wystarczy tylko sobie wyobrażać, że coś się zrobi? Co jest ważne, aby osiągnąć cel?

Zapraszam do przeczytania innych

utworów z tej książki. To trochę dziwne

bajki, takie bajki na opak, ale dają dużo
do myślenia. Warto je poznać!

27