Page 34 - 883821_ATC_Podr_POL_Kl-3_Cz_2
P. 34

Śpiący rycerze


       Ponoć śpią w ogromnej jaskini w Dolinie Kościeliskiej,

       do której tylko z rzadka zwykły śmiertelnik wejść

       może. Przywiódł ich tu podobno przed wiekami

       Bolesław Chrobry. Śpią zakuci w złociste zbroje,

       siedząc na swoich rumakach, i czekają. Jedni

       mówią, że zbudzą się wtedy, gdy ojczyznę
       wielkie nieszczęście nawiedzi. Inni, że wtedy,

       gdy ludzie staną się dobrzy i szlachetni,

       ale zło dalej panoszyć się będzie

       na świecie i trzeba z nim walczyć,

       by ludzkimi sercami znowu nie

       zawładnęło (…).

       …Znalazł się kiedyś w podziemnej

       grocie pewien czeladnik
                                         1
       kowalski. (…) Oto wyrosła
       przed nim brama wielka, na

       oścież otwarta, i do wnętrza

       zapraszająca.

         Czeladnik, ciekawością wiedziony, przekroczył próg i zaraz za nim

       natknął się na rycerza w ciężkiej zbroi, z mieczem w ręku, który zdawał

       się na niego czekać. Przestraszył się kowalczyk, już zamierzał zawrócić,

       ale powstrzymały go słowa rycerza.
         – Nie bój się – powiedział. – Krzywda cię tu żadna nie spotka. (…)

         Lęk opuścił kowalczyka i posłusznie za rycerzem poszedł. Szli długim,

       wąskim korytarzem, który prowadził wprost do ogromnej, łagodnym

       światłem rozjaśnionej, komnaty, wypełnionej śpiącym wojskiem.

       Kowalczykowi aż dech zaparło. Tyle wojska! Tyle koni! A wojsko

       nieruchome, jakby skamieniałe.

         – Zbudzą się, jak przyjdzie ich czas – wyjaśnił rycerz przewodnik.



        32  Wiem, umiem, rozumiem – 3                     1   czeladnik – uczeń przygotowujący się do wykonywania zawodu
   29   30   31   32   33   34   35   36   37   38   39