Page 38 - 883821_ATC_Podr_POL_Kl-3_Cz_2
P. 38
Mikołajkowe prezenty
Zbliżały się mikołajki. Zgodnie z tradycją dzieci w klasie Natalki
losowały karteczki z imionami koleżanek i kolegów, dla których
miały przygotować upominki. Natalka wylosowała Bartka i od razu
postanowiła kupić mu grę planszową, ponieważ chłopiec bardzo
lubił ten rodzaj zabawy. Ostatnio wspomniał, że marzy o grze
zręcznościowej, więc dziewczynka postanowiła spełnić jego życzenie.
– Kogo wylosowałaś? – zapytała Kasia.
– To tajemnica. Niech każdy myśli, że to prezent od Mikołaja –
odpowiedziała Natalka.
W ciągu tygodnia dzieci razem z wychowawczynią przystroiły
klasową choinkę i udekorowały pierniki kolorowym lukrem.
Szóstego grudnia pod jodełką pojawił się stos prezentów.
Były różnej wielkości i w różnych kształtach: jedne małe,
inne duże.
Do sali wszedł Mikołaj w długim czerwonym płaszczu i czapce
z pomponem. Dzieci od razu rozpoznały pana Tobiasza, nauczyciela
wychowania fizycznego.
– Ho, ho, ho! – zawołał Mikołaj. – Czy wszyscy byli grzeczni? Mam
tu dla każdego świąteczny prezent.
Pan Tobiasz sięgał po paczki i wyczytywał imiona, a dzieci z radością
odbierały upominki.
– Hurra! Dostałem moje ulubione klocki – cieszył się Wojtek.
– A ja mam szkatułkę na skarby i czekoladę – pochwaliła się Ola.
Tymczasem Adrian wyciągnął z opakowania auto, któremu od razu
odpadły kółka, i książkę z pogniecionymi kartkami. Czyżby dostał
w prezencie używane przedmioty? Chłopcu zrobiło się przykro, bo sam
bardzo się starał, przygotowując dla Maćka model łodzi podwodnej
i notes z dinozaurami.
– A ja nic nie dostałam… – powiedziała Iwonka ze łzami w oczach.
36 Kto przynosi prezenty?