Page 98 - GwK_podrecznik_cz-3_kl-2_2018
P. 98
118. Co słychać, rybko?
Legenda o Sielawowym Królu
Jest w Mikołajkach ryba w koronie. Sielawa. Przy brzegu jeziora
na łańcuchu pływa, a ludzie opowiadają o niej legendę. O sielawie
i o chłopcu, od którego Mikołajki wzięły swoje imię. Był synem
i wnukiem rybaka, i miał siostrę, która była najładniejszą dziewczyną
z całej wsi. Oboje pomagali ojcu wiązać sieci, ale na połowy
wypływał z nim tylko Mikołajek.
Dobre to były lata i dobre
połowy. A potem nagle
coś się zaczęło psuć.
Na jeziorze burzyła się
woda, niewidzialna siła
wywracała łodzie i łamała
wiosła.
I wtedy Mikołajek
po raz pierwszy usłyszał
o Rybim Królu. Dziadek
mu powiedział:
— Sielawowy Król się
obudził. Śpi w podwodnym
pałacu, panny piękne,
w wodnice przez niego
zamienione, trzciną go wachlują, a on budzi się raz na sto lat i tak
długo nie pozwala rybakom łowić ryb, aż dadzą mu najpiękniejszą
dziewczynę.
— Dziadku! — przestraszył się Mikołajek — Przecież najładniejsza
jest moja siostra!
— Tak — westchnął dziadek. — Jeśli Rybi Król nie dostanie twojej
siostry, nie da nam ryb i zginiemy z głodu.
— A czy… — zastanowił się Mikołajek — czy ten Rybi Król
ma koronę?
96