Page 67 - 890733_Ja i Moja Szkola NA NOWO podr_kl3 cz5
P. 67

– Mój tata na nim pływał. Wziął mnie na statek i wszystko mi pokazał. Jak będę star-
        szy, to pójdę do szkoły morskiej.
           – A ja będę strażakiem.
           Przez  chwilę  siedzieli  w  milczeniu.  Ciemne  palce  Dawida  zręcznie  obracały  klocki.
        Okręt stawał się coraz większy. Miał już burtę, pokład i wysoki maszt.
           – Jakbym miał kawałek materiału i nożyczki, to zrobiłbym flagę – powiedział Dawid.
        – Okręt byłby zupełnie jak prawdziwy.
           Drzwi otworzyły się i do świetlicy wpadła z hałasem gromada starszych chłopaków.

           – Co tu robisz? Zmiataj do swojej Afryki! – wrzasnął jeden z nich na widok Dawida.
           – Dawaj te klocki! – zawołał drugi. – To nasze, polskie klocki! Nie dla obcych!
           – Lepiej nie dotykaj! – zaśmiał się trzeci. – Jeszcze pobrudzisz. Patrz na jego ręce!
           Machnął plecakiem i zrzucił okręt ze stołu. Okręt rozsypał się na kawałki. Chłopcy
        wybiegli, śmiejąc się i wrzeszcząc.
           – Czego oni chcieli? – spytał Krzysiek.
           Dawid milczał. Odwrócony do ściany, gryzł wargi, żeby się nie rozpłakać. Krzysiek wi-
        dział z boku tylko jego krótkie, kędzierzawe włosy i czarny zarys policzka.
           – Zepsuli okręt – powiedział Krzysiek. – Zbudujemy nowy?

           – Nie wiem – mruknął Dawid. – Nie chce mi się.
           – Powiedz swojemu tacie, niech przyjdzie i powie im, żeby tak nie robili. – Krzysiek
        zaczął zbierać klocki z podłogi i układać w pudełku. Dawid nie odpowiedział.                           65
           Za oknem świeciło słońce, dzieciaki ganiały się i grały w piłkę. Wszystkie miały białą
        skórę, tylko on jeden był czarny. I nie miał się gdzie schować.
           – Ej! – Krzysiek wziął go za rękę. – Oni są głupi, nie? Jak wyrosnę, to cię będę bronił.
           Dawid uśmiechnął się. Krzywo i z trudem. Ale jednak się uśmiechnął.




                                                                                          Sprawdź się!

            1. O czym rozmawiali Dawid i Krzysiek?                                          u czy ó?
            2. Co się wydarzyło w świetlicy?                                               b ? dował
            3. Co sądzisz o postępowaniu starszych chłopców?
            4. Czy o tych chłopcach można powiedzieć, że są tolerancyjni?                    p ? jdę
            5. Jak myślisz, co czuł Dawid, kiedy chłopcy mu dokuczali?                       b ? rta

            6. Czy można czuć pogardę  dla człowieka, dlatego że ma inny
                                          2
              kolor skóry?                                                                   dr ? gi
            7. Napisz w zeszycie kilka zdań o tym, jak trzeba traktować                   odwr ? cony
              ludzi o innym niż twój kolorze skóry.
                                                                                             sk ? ra


         2   Pogarda – lekceważenie, niechęć, nieposzanowanie, brak szacunku, nieliczenie się z kimś.
   62   63   64   65   66   67   68   69   70   71   72