Page 11 - 883820_ATC_Podr_POL_Kl-3_Cz_1
P. 11
Wypadek
Było już dziesięć minut po czasie, gdy wreszcie na podwórku pojawił
się Julek. Dołączył do grupy dzieci. Widać było, że wszyscy na niego
czekają. Julek miał trudną do rozszyfrowania minę. Zwykle szeroko
się uśmiechał i ze wszystkimi grał swoją ulubioną piłką. Jego tata jest
trenerem. Julek gra najlepiej z klasy, ale zamiast się tym chwalić, uczy
grać dziewczyny i chłopaków. Tym razem jednak wyglądał na trochę
smutnego, a trochę przestraszonego.
– Co się stało? – zapytała jako pierwsza Wiolka.
– Gdzie masz piłkę? – dodała Zosia.
– Nie wiem, jak to powiedzieć – westchnął chłopiec.
– Julek, mów, co się stało! – krzyknął Adam.
– Wstyd mi mówić, szczególnie że wczoraj był przecież u nas w szkole
policjant – powiedział Julek.
– Policjant? – zdziwiła się Wiola. – Przecież on nie mówił nic o piłce.
Bezpieczna droga do szkoły 9