Page 227 - historia 8
P. 227
Społeczne skutki reform
Dla Polaków koszty reform okazały się bardzo wysokie. Wynikało to ze słabo-
ści gospodarki PRL, nierentowności państwowych przedsiębiorstw i zapóź-
nienia rolnictwa. Powodem było też szybkie tempo zmian wprowadzanych
przez Balcerowicza, nazywanych terapią szokową dla gospodarki.
Drastyczne zmniejszenie dotacji budżetowych dla przedsiębiorstw spowo-
dowało zwiększenie kosztów produkcji, a co za tym idzie – dalszy wzrost cen.
Wiele zakładów przemysłowych – pozbawionych wsparcia państwa – upadło. Widomym znakiem narodzin
Wskutek tego gwałtownie wzrosło bezrobocie. W 1990 r. pracy nie miało kapitalizmu w Polsce stał się
ponad milion osób, a w 1994 r. – już blisko trzy miliony. Pogorszyła się stopa handel uliczny. Wyrosły liczne
budki handlowe i targowiska.
życiowa znacznej części ludności. Wiele osób straciło środki do życia. Zasiłek Największym krajowym jarmarkiem
ze strony państwa, zwany kuroniówką, nie wystarczał na zaspokajanie podsta- był dawny Stadion Dziesięciolecia,
wowych potrzeb. W trudnej sytuacji znaleźli się pracownicy likwidowanych na którego miejscu obecnie
PGR. Pozbawieni wsparcia nie odnajdowali się w nowej rzeczywistości. znajduje się Stadion Narodowy.
Poważnym problemem początkowego okresu transformacji były afery
gospodarcze. Pole do nadużyć dawała pospieszna prywatyzacja zakładów
po zaniżonych cenach, przeprowadzana przez ludzi związanych z PZPR.
Gdy jedni ubożeli, inni się bogacili. Zaostrzył się podział społeczeństwa
na biednych i bogatych. W kraju zanotowano wzrost zorganizowanej
przestępczości. Osłabiona Policja długo nie mogła się uporać z tym pro-
blemem. Dopiero pod koniec lat 90. XX w. zostały rozbite największe gan-
gi: wołomiński i pruszkowski. Bieda, afery i wzrost przestępczości stały się Ciekawe!
przyczynami poważnych napięć społecznych. Część Polaków straciła zaufa- Początkowo kuroniówką nazywano
nie do rządów solidarnościowych, do których wcześniej odnoszono się entu- darmowy posiłek, jaki wydawał na uli-
zjastycznie i z którymi wiązano duże nadzieje na poprawę sytuacji w kraju. cach Warszawy Jacek Kuroń – w latach
1989–1991 i 1992–1993 minister pracy
Swoją niechęć społeczeństwo manifestowało na ulicach. W 1992 i 1993 r. i polityki socjalnej. Z czasem terminem
wybuchły fale strajków. Frekwencja w kolejnych wyborach była niska. Ludzie tym zaczęto określać zasiłek dla bezro-
wątpili, że ich udział w głosowaniu cokolwiek zmieni. botnych.
Demonstracja związków
zawodowych pod kancelarią
premiera przeciwko reformom
Balcerowicza w lutym 1991 r.
225