Page 18 - 880631_OTO_JA_kl2_cz2_PODR_HUM_SRODKI
P. 18

22

                                           Każdy z nas ma swoją rodzinę: jedne rodziny

                                            są duuuże, inne całkiem małe, ale wszystkie
      Najlepiej w domu!                    w rodzinie Kasi, kiedy miała odrobić ciekawe
                                             są ważne i bardzo potrzebne. Przeczytajcie
                                               śmieszny tekst o tym, co się wydarzyło



                                                           zadanie domowe…





                                                   Głowa rodziny



                 Na lekcji było o rodzinie. Że ważna, że potrzebna, że składa się z mamy, taty

             i dzieci. (...) A potem pani włożyła kij w mrowisko.

              –  Kto jest głową waszej rodziny? – zapytała.
                 W  czasie  wczorajszej  kontroli  stanu  odrobienia  lekcji  Kasia  złożyła

             oświadczenie, że nie miała nic zadane.
              –  „Nic” w sensie „zupełnie nic”? – zapytał tata i tak długo się upewniał, aż

             okazało się, że jednak chodzi o „nic” w sensie „prawie nic” i że Kasia musi

             napisać, kto jest głową rodziny.
              –  No to chyba prościzna, nie? – tata wzruszył ramionami, a Kasia powiedziała:

              –  No, prościzna. Czyli co mam pisać?

              –  Po prostu – powiedział tata. – Napisz tak: „Głową naszej rodziny jest… i tak
             dalej, i tak dalej”.

                 Kasia starannie napisała to, co podyktował tata.

              –  Jest kto? – spytała, kiedy skończyła.
              –  Ja! – odpowiedzieli jednocześnie tata i mama, która od pewnego czasu nadstawiała

             ucha z kuchni i teraz uznała, że czas wkroczyć do akcji.
                 Śmiertelna cisza, która po tym nastąpiła, pełna była takiego napięcia, że nawet

             Grzesiek oderwał się od telewizora i zaciekawiony włączył się do rozmowy.

              –  No to kto w końcu? Mama czy tata? – spytał, a rodzice znowu jednocześnie
             odpowiedzieli:

              –  Oczywiście, że ja.
              –  Czyli  kto  wreszcie?  –  zawołała  zniecierpliwiona  Kasia,  a  mama  z  tatą

             powiedzieli chórem:

              –  No przecież mówię, że ja!


          16
   13   14   15   16   17   18   19   20   21   22   23