Page 23 - 880631_OTO_JA_kl2_cz2_PODR_HUM_SRODKI
P. 23
niebieskie futerko. Miauknął najpierw zwyczajnie, po kociemu i stał tak przez
chwilę z wygiętym grzbietem, patrząc na Piotra i Karolcię kocimi oczami, które
były też niebieskie i wyglądały jak największe niezapominajki. Tylko nos miał ten
kot różowy. Jak poziomka.
– Czcz… czy to możliwe? – wyjąkała Karolcia.
– Widać możliwe – powiedział niebieski kot – jeśli mnie tu widzicie.
Jak się Karolci wydało – był lekko zachrypnięty.
– Skąd on się tu wziął? – Piotr spojrzał na Karolcię.
– Ojej, przecież ona mnie narysowała! Nie widziałeś? – kot wyraźnie
zniecierpliwił się.
– Nigdy jeszcze nie widziałem, aby narysowany kot był żywy i zeskakiwał
z papieru na ziemię! – wyszeptał zdumiony Piotr.
– I żeby rozmawiał ludzkim głosem.
– Ale teraz zobaczyłeś! Oczywiście stało się to tylko dlatego, że zostałem
narysowany błękitną kredką.
– Błękitną kredką… – powtórzyła Karolcia.
– Mówię o tej, którą właśnie trzymasz w ręku. Już chyba zauważyliście, że jest
niezwykła. Jeśli nią cokolwiek narysujecie, wtedy to, co narysowaliście, zaraz
stanie się prawdziwe. Tak jak ja. Karolcia narysowała mnie – i oto jestem.
Maria Krüger Witaj, Karolciu! (fragmenty)
1. Jaki przedmiot pokazał Piotr Karolci?
2. Co Karolcia zrobiła z kredką? Co się stało potem?
3. Dlaczego dzieci były zaskoczone? Czego dowiedziały się od niebieskiego kota?
4. Co chciałbyś narysować, gdyby twoja kredka okazała się czarodziejska?
5. Wymyśl, jakie inne przedmioty, których używasz na co dzień w domu, mogłyby być zaczaro-
wane. Jak wtedy można by ich używać?
21