Page 101 - GwK_podrecznik_cz-2_kl-2_2018
P. 101

73. Zimowe uciechy i szaleństwa




            Sanki



















                Dziewczynka miała czerwoną czapeczkę, którą naciągała sobie na uszy.
            Czapeczka była nieznośna: wciąż zsuwała się i sterczała na czubku głowy niby
            spiczasty kaptur krasnoludka.
                Wybrali się dziś na spacer i postanowili dojść do szczytu pobliskiego pagórka.
            Był to wcale niemały kawałek drogi, ale chłopiec i dziewczynka lubili zimowe

            spacery.
                Rozejrzeli się dookoła — wszędzie biało, aż srebrzyście, aż błękitnie. Spojrzeli
            w dół i... oboje pomyśleli zaraz o tym samym. Chłopiec powiedział pierwszy:

                — Wspaniały śnieg. Szkoda, że nie mamy sanek.
                — Szkoda — westchnęła dziewczynka i dodała: — Może... może na przyszły rok
            dostaniemy...
                Spróbowała się uśmiechnąć, ale nie bardzo jej się to udało. Chłopiec wydął
            lekko wargi: przyszły rok tak daleko! Skulił się i znów zaczął przytupywać,

            bo mróz mu dokuczał.
                Nagle dziewczynka zawołała:
                — Popatrz! O, idą dzieci i ciągną sanki!

                — Tu do nas idą! — ucieszył się chłopiec. Od razu zapomniał, że mu zimno
            w nogi.
                — Czy myślisz, że pozwolą nam zjechać parę razy? — zapytała niespokojnie
            dziewczynka, lecz chłopiec nie zdążył jej odpowiedzieć, bo Wacek, Felek
            i Marylka wdrapali się właśnie na pagórek. Byli zdyszani, ale nie czekali ani chwili.

            Wacek od razu ustawił sanki do zjazdu.
                — Ja siadam pierwszy! — wołał Felek.
                — Ja druga, ja druga! — podskakiwała Marylka.

                — A potem będziemy się zmieniać.
                — Ja też mogłabym jechać druga. Mogłabym się nawet nie zmieniać — szepnęła
            do chłopca dziewczynka w czerwonej czapeczce, a głośno powiedziała: — Śliczne
            macie sanki, naprawdę!


                                                                                                          99
   96   97   98   99   100   101   102   103   104   105   106