Page 27 - 890694_GWK_podrecznik_kl3_cz 3_2019
P. 27

86. Historyczne Mazowsze





            wiłami*, które je zamieszkiwały. Niestety, pewnego dnia ludzie postanowili
            pozbyć się ich z sąsiedztwa i przepędzić piękne sąsiadki. Ów brak gościnności
            spowodował, że za karę na wiele lat w wieczny sen zapadli. Od tamtej też pory

            nikt ich do życia wrócić nie zdołał i tylko ten, kto potrafi słowa zaklęcia ukryte
            w szumie drzew, szmerze strumienia, śpiewie ptaków odczytać, zdejmie czar
            z zaklętych! — zakończył orzeł. (…)
                Długo stał myśliwy pośród uśpionej osady, a gdy nadszedł wieczór,
            czarodziejski śpiew wił daleko poniósł się po kniei. Wtórowały mu szmer
            strumyka, szum trzcin, tchnienie wiatru.
                Słuchał myśliwy śpiewu, a słysząc cudne dźwięki

            o cichych, pełnych zadumy lasach i jeziorach, wrócił nagle
            myślami do stron ojczystych, gdzie wyschnięte strumienie
            i spalona ziemia rodzić przestała.
                — O, jakże rad dom tutaj bym znalazł! — westchnął
            udręczony.

                Ledwie skończył, gdy drżenie przedziwne brzegiem rzeki
            przebiegło, zaszumiały krzewy i gwar wesoły dobiegł
            z uśpionych chat. Czar prysł!
                W ślad za nim wysoko na niebie pojawiły się szare punkciki. Rosły szybko, aż
            zamieniły się w szybujące po niebie orły. To lecieli wszyscy mieszkańcy jego osady.
                Uściskom i słowom radości nie było teraz końca, a gdy wieczorem zasiedli

            wspólnie przy ognisku, rzekł Radomir:
                — Skoro od dzisiaj przyjdzie nam wspólny los dzielić, na wzgórzu, które
            w pobliżu widać, gród nowy zbudujemy, a słowa „rad dom”, które do życia nas
            wróciły, niech jego nazwą będą. Słowa te od tej pory niech zawsze świadczą
            o gościnności tej ziemi, a my i nasi potomkowie miejsce to zwijmy Radom.

                Minęły wieki i choć rozlewisko otaczające wzgórze dawno wyschło, nadana
            nazwa pozostała. W miejscu skromnej osady z czasem duże miasto powstało
            i — jak chciał Radomir — tak w przeszłości, jak i dzisiaj, słynie z gościnności, a jego
            mieszkańcy „radzi w dom” zapraszają. (…)                        Fragment legendy Zenona Gierały


            1.  Wskaż w opowiadaniu trzy części: wstęp, rozwinięcie i zakończenie.
            2.  Czy znasz inne legendy mówiące o pochodzeniu nazw miejscowości? Od
                czego mogą pochodzić nazwy miast i wsi?
            3.  Znajdź w opowiadaniu O orle srebrnopiórym i radomskim grodzie kilka
                rzeczowników z przymiotnikami, np. puszcze olbrzymie. Z każdym ułóż
                trzy zdania i zapisz je w zeszycie.


             * wiły – fantastyczne postacie występujące w dawnych wierzeniach słowiańskich

                                                                                                          25   25
   22   23   24   25   26   27   28   29   30   31   32