Page 23 - 890694_GWK_podrecznik_kl3_cz 3_2019
P. 23

85. Śląska ziemia





            Śląsk to kraina znajdująca się w południowo-zachodniej części Polski.
            Nazwa regionu pochodzi od słowiańskiego plemienia Ślężan, które zamieszkiwało
            okolice góry Ślęży i późniejszego Wrocławia. Na Śląsku znajduje się wiele atrakcji

            turystycznych i krajoznawczych, parków krajobrazowych i rezerwatów przyrody,
            jezior i rzek oraz liczne zabytki architektury i kultury. Śląsk jest także jednym
            z najbardziej uprzemysłowionych regionów Polski. Znany jest z przemysłu
            górniczego, ale ważną rolę odgrywa tu również przemysł hutniczy, transportowy,
            energetyczny i wiele innych.


            Jak utopiec Opole uratował


                Niedaleko Opola, tam, gdzie Odra głębokie toczy wody,
            żył sobie na jej dnie utopiec. Włosy miał długie, rozwiane, do
            wodorostów podobne, a odzienie z rybich łusek sporządzone,
            muszelkami rozmaitymi zdobione. Twarz utopca była do

            ludzkiej podobna, tyle że od rzecznej wody i podwodnej
            roślinności pozieleniała. Choć jego domostwo znajdowało
            się na dnie rzeki, często je opuszczał, z wody się wyłaniał, do

            brzegu podpływał, ludziom przyglądał i nieraz różne figle
            im płatał. A szczególnie tym, których postępki mu się nie bardzo podobały.
            A to czasem pijaka na moczary wywiódł. Czasem leniwca za byle jaką robotę
            ukarał. Czasem kradzione zboże lub drewno Odrą spławiane zatopił. Dobremu
            człowiekowi jednak krzywdy nijakiej nie zrobił.

                Niezmiernie lubił utopiec Opole. Często, rzeczną mgłą osłonięty i dla
            ludzi niewidoczny, zjawiał się w mieście, by przyjrzeć się jego mieszkańcom,
            krzątającym się wokół swoich codziennych zajęć. Lubił gwar, ruch, pokrzykiwania

            straganiarzy i wędrownych kupców.
                Ale lubił też miasto uśpione, gdy tylko kroki nocnej straży płoszyły ciszę,
            a nieliczne okna, w których chybotały kaganki, rozpraszały gęsty mrok.






















                                                                                                          21
   18   19   20   21   22   23   24   25   26   27   28