Page 33 - 890694_GWK_podrecznik_kl3_cz 3_2019
P. 33

89. Warmia i Mazury





                                   Pomału jednakże strach zaczyna go ogarniać, strach coraz
                                 większy — już i nogi dygocą pod nim, i pot zlewa czoło…
                                  A nuż diabeł na czas powróci? A nuż…

                                        — Jezu Chryste, ratuj mnie grzesznika! — wykrzyknął i ile
                                    miał siły, pobiegł na wieżę, ażeby z bliska popatrzeć na fatalne
                                     wskazówki zegara.
                                         Jeszcze pięciu minut brakuje… Przerażony zakonnik padł
                                      na kolana i wielkim głosem miłosierdzia bożego wzywać
                                      począł:
                                          — Nie karz mnie, Panie, za lekkomyślność! Daruj!

                                       — I krzyżem świętym machał w powietrzu, żeby złemu
                                       duchowi przystęp do siebie utrudnić.
                                            Wtem coś w oddali zahuczało, iście jakby grzmot
                                        szedł po chmurach… Zakonnik wpół żywy żegna się
                                         ciągle… a grzmot wzmaga się… rośnie… huczy, niby morze

                                         w gniewie… Ogłuszony, na wpół żywy pada nieszczęśliwy
                                          kameduła na ziemię i choć nie widzi, czuje, jak postać
                                          straszna wskroś przez powietrze ku niemu zdąża, jak
                                           krogulcze szpony dosięgnąć go mają, gdy wtem zegar bić
                                           zaczyna…  Jeden, dwa! O Boże miłosierny, co się stało?
                                            Przed chwilą brakowało tylko pięciu minut, a teraz już

                                            druga! Cud! Cud! Dzięki Ci, Boże!
                                                Korzy się zakonnik przed Panem — a tuż obok
                                            rozlega się zgrzyt straszliwy, potem szum i plusk, jakby
                                           tysiące drobnych ciałek w wodę wpadało. To diabeł
                                           zawiedziony i wściekły z gniewu, że się spóźnił, rzucił

                                           sieje w jezioro, a sam runął z powrotem do piekła.
                                           Ale ze złości ścisnął tak mocno biedne ryby, że krwią
                                           się zalały i od tej chwili sieje wydobyte z wody zawsze są
                                           zakrwawione. (…)

                                                                  Fragmenty legendy Jadwigi Chrząszczewskiej
                                                                                         i Jadwigi Warnkówny

            1.  Pokaż na mapie Polski miejsce akcji legendy i wymień jej bohaterów.
            2.  Opisz przyrodę Warmii i Mazur na podstawie informacji z różnych źródeł.

            3.  Spójrz na mapę Polski i napisz kilka nazw miast, rzek i jezior
                województwa warmińsko-mazurskiego.
            4.  Wypisz z legendy wyrazy, których nie znasz. Dowiedz się z internetu
                lub encyklopedii, co one oznaczają.

                                                                                                          31
   28   29   30   31   32   33   34   35   36   37   38