Page 56 - 890695_GWK_podrecznik_kl3_cz 4_2019
P. 56
149. Legendarni bohaterowie przestworzy
Pierwszy lot
Dedal był doskonałym architektem, rzemieślnikiem i utalentowanym
wynalazcą. Kiedyś został zesłany z Aten na Kretę. Król Krety, Minos, nie posiadał
się z radości, że przybył mu taki utalentowany poddany. Dedal budował i ozdabiał
pałace królewskie, wyposażał je w łazienki zaopatrzone w bieżącą wodę zimną
i gorącą. Był także rzeźbiarzem. Jego posągi wyglądały jak żywe.
Przez wiele lat mieszkał sobie wygodnie na Krecie, obsypywany przez Minosa
darami, ale bardzo tęsknił do Aten.
W tym czasie Kretę gnębił straszliwy potwór — Minotaur — w połowie byk,
w połowie człowiek. Napadał na ludzi, porywał ich i zjadał. Król Minos bardzo się
tym martwił.
Wezwał do siebie Dedala i rozkazał mu:
— Musisz coś wymyślić, aby Minotaur przestał zagrażać moim poddanym.
— Spróbuję stworzyć budowlę, z której potwór się nie wydostanie — obiecał
Dedal.
Po kilku dniach architekt przyniósł plany budowli — labiryntu. Tyle w nim
było komnat i korytarzy, że kiedy się tam weszło, nie można było stamtąd się
wydostać.
Umieszczony tam Minotaur przestał zagrażać mieszkańcom Krety.
Dedal miał nadzieję, że zadowolony z uratowania mieszkańców Krety Minos
pozwoli mu powrócić do Aten. Często przychodził do władcy i pytał:
— Czy pozwolisz mi opuścić Kretę i wrócić do moich ukochanych Aten?
Ale kto by chciał pozbyć się takiego wspaniałego rzemieślnika i wynalazcy.
Dlatego Minos kazał pilnować swojego gościa, aby ten nie mógł opuścić
wyspy. Zamknął Dedala i jego syna Ikara w wieży, której nie wolno im było
opuszczać. Przylatywały tam tylko ptaki. Ich widok podsunął Dedalowi pomysł.
Zaczął gromadzić pióra ptaków.
Czasami Ikar pytał:
— Ojcze, po co zbierasz te pióra?
— Na razie to tajemnica, ale wkrótce
dowiesz się, co z nimi zrobimy — odpowiadał Dedal.
Po pewnym czasie Dedal wezwał do siebie Ikara i pokazał
mu drewnianą konstrukcję — były to skrzydła wykonane z posklejanych woskiem
piór ptaków.
— Nadszedł czas, mój synu, żeby wydostać się z tej wyspy. Przyczepimy
skrzydła do ramion i spróbujemy poszybować nad morzem jak ptaki.
54