Page 128 - polski 5 cz1
P. 128
5.1 Dla ludzi (mit, związek frazeologiczny)
Podejmij temat z Przypomnij sobie utwory, w których występują elementy
fantastyczne, nieprawdopodobne zdarzenia i bohaterowie
o nadludzkich, magicznych możliwościach.
z Z czym wam się kojarzy słowo mit? Napiszcie na tablicy kilka
najczęstszych skojarzeń.
z Przeczytaj starogrecką opowieść o Prometeuszu. Zwróć uwagę
na elementy świata przedstawionego.
Wanda Markowska (1912–1999) Wanda Markowska
– pisarka i tłumaczka, studio- Prometeusz
wała polonistykę i filologię kla-
syczną na Uniwersytecie War- Było to w czasach, gdy na niebie panował od niedawna młody bóg
1
szawskim. Dzeus , który pokonał po ciężkiej walce swego ojca Kronosa i strącił
z niebios stary ród Tytanów .
2
Nowy władca niebios uważnie śledził wszystko, co się działo
1 Dzeus – Zeus; władca Olimpu
– góry, na której szczycie, we- na ziemi, obawiając się stamtąd niebezpieczeństwa dla swej władzy.
dług wierzeń Greków, znajdo- Na ziemi bowiem pozostał niepokonany jeden z Tytanów, mądry
wała się siedziba bogów Prometeusz, syn Japeta.
2 tytani i tytanki – pradawni Po niedawnych strasznych walkach bogów ziemia była milcząca
greccy bogowie i boginie i wymarła. Wtedy Prometeusz postanowił ożywić pustynne obszary
i stworzyć na nowo ród ludzki, który mógłby się cieszyć darami zie-
mi. Wziął tedy grudę gliny, zwilżył ją wodą źródlaną, ugniótł w bo-
3
3 Atena – grecka bogini pokoju skich palcach i ukształtował człowieka. Na prośbę Tytana Atena
i wojny sprawiedliwej, córka Ze- tchnęła życie w martwe ciała ludzi.
usa, uosobienie mądrości i mę- Słabi byli jednak i nędzni ci pierwsi ludzie Prometeuszowi. Patrzy-
stwa li, nie widząc, słuchali, nie słysząc; jak zjawy senne i bezradosne snuli
się po młodej ziemi, bezradni wobec jej tajemnic. Nie znali narzędzi
pracy, nie umieli ociosywać kamieni ani z gliny formować cegieł, ani
budować chat z pni drzewnych. Gnieździli się pod ziemią, w ciem-
nych, wilgotnych jaskiniach wśród skał i jam, podobni ślepym termi-
tom. Marzli od chłodu nocnego i drżeli przed dzikimi zwierzętami,
wyjącymi głucho w puszczy. Nie znali jeszcze łaskawości ciepłego
ogniska ani sztuk i rzemiosł związanych z przetapianiem metali.
Dniem i nocą przemyśliwał więc Prometeusz, jakby pomóc lu-
dziom, których powołał do życia. I pod jego mądrym przewodem
126