Page 49 - polski 5 cz1
P. 49
2.3 Na pomoc! (narrator wszechwiedzący,
narracja, elementy świata przedstawionego)
Podejmij temat z Pomiń co drugą literę i odczytaj, jak się nazywa osoba, która
w utworze literackim opowiada o zdarzeniach.
N I A K R A R O A P T U O H R
z Przeczytaj fragment powieści Juliusza Verne’a W 80 dni dookoła
świata. Zwróć uwagę na bohaterów, narratora, czas i miejsce akcji,
najważniejsze wydarzenia.
Juliusz Verne Juliusz Verne [czyt. wern] (1828
W 80 dni dookoła świata –1905) – autor powieści podróż-
(fragment) niczych, np. Dzieci kapitana Gran-
ta, i fantastycznonaukowych,
Była to niezwykle piękna kobieta [...], córka bogatego kupca z Bom- np. Wyprawa do wnętrza Ziemi.
baju . W tym mieście otrzymała angielskie wychowanie. Nazywała
1
się Aouda . Osierocona, została wbrew swojej woli wydana za mąż 1 Bombaj, dziś Mumbaj – mia-
2
za starego radżę […], a w trzy miesiące potem została wdową. sto w zachodnich Indiach
3
Wiedząc, jaki los ją czeka, próbowała uciec, lecz została schwyta- 2 Aouda – czyt. auda
na i skazana na spalenie przez krewnych radży, którym zależało na 3 maharadża, radża – tytuły wład-
jej śmierci. ców w Indiach
[…] Postanowiono, że przewodnik przeprowadzi słonia do świą-
tyni Piladżi i umieści go w jej pobliżu. Pół godziny później zatrzy-
mano się w gąszczu o pięćset kroków od pagody , której wprawdzie 4 pagoda – tu: wysoka, sakral-
4
nie widziano, ale wyraźnie dawały się słyszeć wrzaski i wycia fana- na wieża
tyków . […] 5 fanatyk – osoba zbyt oddana
5
Pan Fogg ze swymi towarzyszami oczekiwał nadejścia nocy; jak jakiejś idei lub religii
tylko się ściemni, obejdą dokoła świątynię. […]
Cicho, bez szmeru przesuwali się odważni ludzie przez las.
Po dziesięciu minutach dotarli do brzegu małej rzeczki i tu przy świe-
tle pochodni zauważyli stos narąbanego drzewa. Był to stos z drzewa
sandałowego, skropionego pachnącymi olejkami. Na nim leżały za-
balsamowane zwłoki starego radży. O sto kroków od stosu znajdowa-
ła się świątynia, której wieże wznosiły się ponad wierzchołki drzew.
– Chodźcie – rzekł cicho przewodnik.
47