Page 180 - polski 7 cz 2
P. 180

[…]
                                                                    1
        1   lira – instrument muzyczny      Na swoją obronę miał lirę  dziewięciostrunną.
                                            Niósł w niej muzykę ziemi przeciw otchłani
                                            Zasypującej wszelkie dźwięki ciszą.
                                            Muzyka nim władała. Był wtedy bezwolny.
                                            Poddawał się dyktowanej pieśni, zasłuchany.
                                            Jak jego lira, był tylko instrumentem.


                                            Aż zaszedł do pałacu rządców tej krainy.
                                                     2
        2   Persefona – in. Kora, w mit. greckiej,   Persefona , w swoim ogrodzie uschniętych grusz i jabłoni,
        córka Demeter, żona Hadesa, pani pod-  Czarnym od nagich konarów i gruzłowatych gałązek,
        ziemnego świata zmarłych            A tron jej żałobny ametyst , słuchała.
                                                                    3
        3   ametyst – kamień półszlachetny o fio-
        letowej barwie                      Śpiewał o jasności poranków, o rzekach w zieleni.
        4   cynobr – wł. cynober, tu: czerwony  O dymiącej wodzie różanego brzasku.
                                                                         5
                                                               4
        5   karmin – jaskrawoczerwony barwnik   O kolorach: cynobru , karminu ,
                                                 6
        6   siena palona – wł. sjena, barwnik   sieny  palonej, błękitu,
        o ciepłym, brązowym kolorze         O rozkoszy pływania w morzu koło marmurowych skał.
                                            O ucztowaniu na tarasie nad zgiełkiem rybackiego portu.
                                            O smaku wina, soli, oliwy, gorczycy, migdałów.
                                            O locie jaskółki, locie sokoła, dostojnym locie stada
                                            pelikanów nad zatoką.
                                            O zapachu naręczy bzu w letnim deszczu.
                                            O tym, że swoje słowa układał przeciw śmierci
                                            I żadnym swoim rymem nie sławił nicości.

                                            Nie wiem, rzekła bogini, czy ją kochałeś,
                                            Ale przybyłeś aż tu, żeby ją ocalić.
                                            Będzie tobie wrócona. Jest jednak warunek.
                                            Nie wolno ci z nią mówić. I w powrotnej drodze
                                            Oglądać się, żeby sprawdzić, czy idzie za tobą.

                                                     7
        7   Hermes – w mitologii greckiej bóg   I Hermes  przyprowadził Eurydykę.
        podróżnych, kupców, pasterzy, złodziei,   Twarz jej nie ta, zupełnie szara,
        posłaniec bogów, był również przewod-  Powieki opuszczone, pod nimi cień rzęs.
        nikiem zmarłych w drodze do Hadesu
                                            Posuwała się sztywno, kierowana ręką
                                            Jej przewodnika. Wymówić jej imię
                                            Tak bardzo chciał, zbudzić ją z tego snu.
                                            Ale wstrzymał się, wiedząc, że przyjął warunek.

                                            Ruszyli. Najpierw on, a za nim, ale nie zaraz,
                                            Stukanie jego sandałów i drobny tupot
        8   fosforyzować –  świecić w  ciemności   Jej nóg spętanych suknią jak całunem.
        bladym, zielonawym światłem         Stroma ścieżka pod górę fosforyzowała 8

                                      178
   175   176   177   178   179   180   181   182   183   184   185