Page 153 - polski 8 cz2
P. 153

– Nie pójdziesz-że ty do domu, utrapieńcze? [...]
                 Gdy tylko mógł słyszeć skrzypki, czy to na dożynkach, czy na weselu
              jakim, to już dla niego było wielkie święto. Właził potem za piec i nic nie
              mówił po całych dniach, spoglądając jak kot błyszczącymi oczyma z ciem-
                                                         10
              ności. Potem zrobił sobie sam skrzypki z gonta  i włosienia końskiego, ale   10  gont – cienka deska, też: nazwa drew-
              nie chciały grać tak pięknie jak tamte w karczmie: brzęczały cicho, bardzo   nianej dachówki
              cichutko, właśnie jak muszki jakie albo komary. Grał jednak na nich od rana
              do wieczora, choć tyle za to odbierał szturchańców, że w końcu wyglądał
              jak obite jabłko niedojrzałe. Ale taka to już była jego natura. Dzieciaczyna
              chudł coraz bardziej, brzuch tylko zawsze miał duży, czuprynę coraz gęst-
              szą i oczy coraz szerzej otwarte, choć najczęściej łzami zalane, ale policzki
              i piersi wpadały mu coraz głębiej i głębiej…
                                                                                     11   przednówek – okres, kiedy brakowało
                 Wcale nie był jak inne dzieci, był raczej jak jego skrzypki z gonta, które   już  zapasów żywności z  poprzednie-
              zaledwie brzęczały. Na przednówku  przy tym przymierał głodem, bo żył   go roku, a nowe zbiory jeszcze się nie
                                               11
              najczęściej surową marchwią i także chęcią posiadania skrzypek.        rozpoczęły, dla ludzi biednych zwykle
                 Ale ta chęć nie wyszła mu na dobre.                                 oznaczał czas głodu




               Wykonaj polecenia w zeszycie.

              1.   Oceń, które zdanie jest prawdziwe (P), a które fałszywe (F). Wskaż właściwe litery.


                                                                                                       P       F

                    Główny bohater utworu Henryka Sienkiewicza to wiejskie dziecko z ubogiej rodziny.

                    Janko pilnie wykonywał wszystkie domowe prace, zlecane mu przez mamę.



              2.   W jaki sposób narrator przedstawia wrażliwość chłopca na muzykę? Podaj co najmniej dwa przykłady z tekstu.

              3.   Czy narrator ujawnia swój stosunek do Janka Muzykanta? Swoje stanowisko poprzyj cytatem z podanego
                   fragmentu utworu.

              4.   Przeczytaj definicję słowa muzykant pochodzącą z internetowego słownika języka polskiego PWN i odpowiedz
                   na pytania.
                   muzykant pot. «osoba bez wykształcenia muzycznego, przygrywająca do tańca w lokalach, na weselach,
                   odpustach, festynach itp.»

                   a)   Co oznacza kwalifikator użyty w podanym haśle słownikowym? Dlaczego, według ciebie, Henryk
                       Sienkiewicz użył wyrazu o takim nacechowaniu stylistycznym?
                   b)   Czy uważasz, że przezwisko Janka jest trafne? Uzasadnij swoje zdanie, odnosząc się do fragmentu utworu
                       oraz podanej definicji.

              5.   Dopisz dwa lub trzy synonimy do przezwiska nadanego chłopcu przez mieszkańców wsi. Określ, czy podane przez
                   ciebie słowa mają znaczenie identyczne jak ten przydomek, czy raczej są wyrazami bliskoznacznymi.

              6.   Czy Janka Muzykanta można zaliczyć do grona artystów? Swoje zdanie uzasadnij co najmniej dwoma
                   argumentami.

                                                                                   151
   148   149   150   151   152   153   154   155   156   157   158