Page 55 - GwK_podrecznik_cz-2_kl-2_2018
P. 55
57. Jak powstał węgiel?
O czym szeptały iskierki
Ewa siedzi przed piecem i patrzy,
jak z paleniska spadają iskierki
do popielnika. To węgiel się pali.
„Co to jest węgiel?” — myśli
Ewa.
Patrzy w ogień, gdy nagle...
— Pst! — wyskoczyła z ognia
iskierka i zaszemrała cichutko:
— Posłuchaj... — ale nim skończyła,
już zgasła.
— Dawno, dawno temu, przed
wielu laty... — syknęła druga iskierka
i też zgasła.
— Tam, gdzie teraz jest kopalnia węgla... —
zaczęła trzecia.
Przez chwilę nie pokazywała się żadna iskierka. Ewa myślała, że nie dowie
się, co było na miejscu kopalni, gdy cała gromadka błyszczących iskierek
wpadła do popielnika.
— Był wielki, wielki, zielony las...
— A w tym lesie rosły gęsto wysokie drzewa...
— Takich drzew już teraz nie ma w żadnym lesie... — dodała następna
iskierka, gdy jej poprzedniczka zgasła.
Iskierki szeptały teraz jedna po drugiej:
— Drzewa rosły i po wielu, wielu latach przewracały się od starości...
— Łamały je burze i wichury...
— Zalewały je wody... przysypywała ziemia...
— Na obalonych pniach wyrastały nowe i coraz to nowe...
— Po wielu, wielu latach...
— To już było — przerwała Ewa.
— Pst, słuchaj, nie przerywaj — syknęły naraz trzy iskierki.
— Przez wiele, wiele lat leżały pod ziemią nieraz bardzo głęboko...
— ... i zmieniały się powoli w czarne, twarde bryły...
— Jeszcze dziś możesz zobaczyć czasem na kawałku węgla ślady
odciśniętych liści prastarych drzew...
53