Page 36 - 880631_OTO_JA_kl2_cz2_PODR_HUM_SRODKI
P. 36
Julek, Maciek i Kuba to prawie nasi rówieśnicy.
Codziennie spotyka ich coś ciekawego. Ostatnio w bardzo
nietypowy sposób poradzili sobie ze starszymi kolegami,
którzy ich zaczepiali. Przeczytajcie, jak to zrobili.
Asy z naszej klasy
Nasi mili starsi koledzy naprawdę dbają o to, żebyśmy się nie nudzili. Tego dnia
wracaliśmy ze szkoły do domu we trzech. Nie było z nami nikogo dorosłego (...).
Właśnie rozprawiałem o zakapturzonych zabójcach, gdy nasi starsi koledzy
znów zastąpili nam drogę. Zastanowiłem się, czemu zawsze stoją w tym jednym
miejscu i robią wciąż te same „straszliwie straszne” miny. No i dlaczego są zawsze
w kapturach? (...)
Kuba przeciwnie – wcale się nie zastanawiał. Wydawał z siebie tak dziwne,
przenikliwe dźwięki, że nie potrafiłbym ich w żaden sposób powtórzyć.
Zmarszczył brwi, zrobił przysiad z szeroko rozstawionymi nogami, a ręce
złożył nad głową. My z Maćkiem zrobiliśmy to samo, choć nie próbowaliśmy się
odzywać w tym nowym, nieznanym języku.
34