Page 56 - historia 8
P. 56

Pod okupacją sowiecką

                                            Wschodnie obszary Polski zostały wcielone do ZSRS. Ich mieszkańcom na-
                                            rzucono sowieckie obywatelstwo. Władze zakazały używania języka polskiego
                                            w urzędach. Usunęły polskie nazwy ulic i podporządkowały sobie szkolnic-
                                            two. Na okupowanych ziemiach zapanował terror wymierzony w polskie elity.
                                            Zwalczano je pod hasłem walki z kapitalistami i obszarnikami. Wyniszczenie
                                            najświatlejszych obywateli miało ułatwić Sowietom wprowadzenie ustroju ko-
                                            munistycznego na okupowanych ziemiach.
                                               Powszechną formą represji były aresztowania przez NKWD polskich
                                            działaczy, pracowników administracji i oficerów rezerwy. Kilkadziesiąt tysięcy
                                            Polaków trafiło do więzień i łagrów na terenie ZSRS. Inną formą prześlado-
                                            wania były deportacje – nagłe i masowe przesiedlenia całych grup ludności.
                                            Objęły one polskich urzędników, oficerów, policjantów, leśników wraz z rodzi-
        Sowiecki plakat z 1939 r. Ukazuje   nami. W latach 1940 i 1941 Sowieci przesiedlili około 325 tysięcy obywateli
        żołnierza Armii Czerwonej, który –
        jak głosiła propaganda ZSRS –       II RP. Deportowani, narażeni na mrozy i upały, spędzali całe tygodnie w po-
        uwalnia ukraińskich i białoruskich   ciągach towarowych. Cierpieli pragnienie i głód. Miejscami docelowymi były
        chłopów spod ucisku polskich        łagry na Ukrainie, w Kazachstanie i na Syberii. Na zesłaniu Polaków czekała
        panów. W taki sposób Sowieci        niewolnicza praca przy wyrębie lasów czy w kopalniach surowców radioak-
        uzasadniali swoją agresję w 1939 r.
                                            tywnych. Do 1941 r. w łagrach zmarło kilkadziesiąt tysięcy Polaków – głównie
                                            z powodu wycieńczenia, głodu, mrozów, chorób i złego traktowania.





                                                        1
                                          Ola Watowa  o deportacjach Polaków w głąb ZSRS
        1   Paulina (Ola) Wat była żoną poety   Nie słyszałam, jak weszli. Przyszli z dozorcą. Zobaczyłam z pięciu enkawudzi-
                                                                                                 2
        i prozaika Aleksandra Wata. W 1940 r.   stów z wymierzonymi w nas bagnetami, no i: dawaj, sobirajsia . Piętnaście minut
        wraz  z  dziewięcioletnim synem  An-  na zabranie rzeczy. […] Do wagonu bydlęcego trzeba było nas na siłę wpychać,
        drzejem została deportowana do Ka-  tak był przepełniony. Zaraz potem zaryglowano go i zamknięto na kłódkę. […]
        zachstanu. Tam odnaleźli się z mężem,
        który również stał się ofiarą deporta-  Po trzech tygodniach tego koszmaru wysadzono nas na jakiejś stacyjce w stepie –
                                                                                                       3
        cji. Watowie wrócili do kraju w 1946 r.   Jangiz-Tobe. […] Następnego dnia umieściliśmy się na podwodach  zaprzęgnię-
        Paulina Wat  opisała  swoje  przeżycia   tych w woły. Zaczęła się podróż przez bezmierne stepy. Dopiero po trzech dniach
                                                                                    4
        w książce Wszystko co najważniejsze…  dotarliśmy do miejsca naszego przeznaczenia . Barak, w którym mieliśmy za-
        2   Dawaj, sobirajsia – No, zbieraj się.  mieszkać, stał w stepie, a wokoło było rozrzuconych kilkanaście lepianek zamiesz-
                                          kanych przez Kazachów. Tutaj mieliśmy od tej pory żyć i pracować […].
        3   Podwoda – wóz, furmanka.
                                             Budzono nas, kiedy jeszcze ostatnie gwiazdy jaśniały na niebie, budzono
        4   Miejscem przeznaczenia był sowchoz
        Krasny Skotowod koło miasteczka Żar-  brutalnie, zawsze z tym samym kłamliwym powiedzonkiem: kto nie rabotajet, tot nie
                                                5
        my we wschodnim Kazachstanie.     kuszajet  . Bo istotnie zagładzano nas tam systematycznie.
        5   Kto nie rabotajet, tot nie kuszajet –                                           Źródło: Wiek XX w źródłach…
        Kto nie pracuje, ten nie je.
                                           1   Przedstaw krótko losy Oli Watowej.
                                           2   Z jakimi trudnościami mierzyli się Polacy deportowani w głąb ZSRS?
                                           3   Odszukaj na mapie orientacyjne miejsce deportacji Oli Watowej. Oblicz, jaką
                                              drogę przebyła ze Lwowa, skąd została wysiedlona.

                                       54
   51   52   53   54   55   56   57   58   59   60   61