Page 58 - polski 6 cz2
P. 58
6.3 Powstanie świata po chińsku
Podejmij temat z Przypomnijcie mity o powstaniu świata.
z Przeczytaj mit kosmogoniczny pochodzący z Chin. Zwróć uwagę,
czym różni się od mitów greckiego i nigeryjskiego, mówiących
o powstaniu świata, a w czym jest do nich podobny.
Huang Dehai [czyt. ha dee] (ur. Huang Dehai, Xiang Jing, Zhang Dinghao
1977) – redaktor publikacji po- Mity i legendy Chin. Epoka chaosu i bohaterów
dróżniczych, autor m.in. serii Na (fragment)
czytanie jest za późno.
Na początku niebo i ziemia pogrążone były w Chaosie, a wszyst-
Xiang Jing [czyt. chosi dz-ini] ko spowijała niezgłębiona ciemność. W bezkresnej mrocznej pustce
(1981) – redaktorka, autorka m.in. znajdowało się ogromne czarne jajo. Otoczona chaosem pradawna
książki Wyrażanie w naszych
czasach. istota, znana jako Pangu, spokojnie dojrzewała w ciszy, niczym zia-
renko przed wykiełkowaniem.
Zhang Dinghao [czyt. hank din- Tak upłynęło osiemnaście tysięcy lat. Wówczas pradawna istota
khae] (ur. 1976) – redaktor, autor zadrżała, a przerażony Chaos drgnął i pojawiła się w nim rysa. Na
m.in. Teraz zobaczyłem moją początku były to tylko maleńkie szparki, które powoli się rozszerzały.
miłość znowu: poezję i ludzi
w przeszłości. W pewnym momencie nastąpił lekki wstrząs, szczeliny zaczęły się
powiększać coraz szybciej, a delikatny trzask towarzyszący pękaniu
przeszedł w ogłuszający łomot. Później, niemal w mgnieniu oka,
Chaos rozdzielił się na dwie części. Czysta, jasna połowa uniosła się
i stała niebem, a druga – ciężka i mętna – powoli opadając, utworzy-
ła ziemię. Podobnie jak pęka skorupka, którą wykluwające się pisklę
rozbija dzióbkiem, niebo i ziemia rozdzieliły się, a Pangu przebudził
się ze snu i delikatnie przeciągnął. Niebo i ziemia ustąpiły mu miej-
sca, przemieszczając się – pierwsze w górę, a drugie w dół.
Przebudzony Pangu tworzył z nimi jedność i razem z nimi rósł.
Każdego dnia niebo unosiło się wyżej, ziemia stawała się grubsza,
a Pangu wzrastał. Najdziwniejsze było jednak to, że gdy niebo się
rozjaśniało, a ziemia twardniała, Pangu zmieniał się dziewięć razy
w ciągu dnia – czasami szybował jak chmura, a kiedy indziej grzmiał
jak piorun, bywał wysoki jak góra albo długi jak rzeka, czasem zbity
jak glina, innym znów razem delikatny jak trawa i drzewa. Niekiedy
błyszczał niczym gwiazda, kiedy indziej skrzył się jak klejnot, a by-
wało, że pełzał jak insekt, pełen mądrości, o wielu właściwościach,
większy od zmieniających się nieba i ziemi.
56
0717_881217_polski_kl6_cz_2_DRUK.indd 56 17.07.2019 20:21:28