Page 172 - polski 8 cz1
P. 172

Nie kocham go dla jego inteligencji – nie, wcale nie dlatego. Nie należy
                                            winić go za rodzaj inteligencji, jaki posiada, gdyż sam go nie stworzył, jest
                                            taki, jakim stworzył go Bóg, i to wystarcza. […]
                                               Nie kocham go z powodu jego subtelności ani pełnych wdzięku i delikat-
                                            ności manier. Nie, ma pod tym względem braki, lecz jest wystarczająco udany
                                            taki, jaki jest, i robi wciąż postępy.
                                               Nie kocham go z powodu jego zręczności – wcale nie dlatego. Przypusz-
                                            czam, że jest zręczny, nie wiem tylko, dlaczego to przede mną ukrywa. Jedynie
                                            to sprawia mi przykrość. Na ogół jest teraz ze mną szczery i otwarty, jestem
                                            pewna, że poza tym nie ukrywa przede mną niczego. Martwi mnie, że ma
                                            przede mną tajemnicę i nieraz myśl o tym nie daje mi zasnąć, lecz postaram
                                            się o tym zapomnieć, by nic nie mąciło pełni mego szczęścia.
                                               Nie kocham go z powodu jego wykształcenia – nie, nie dlatego. Jest samo-
                                            ukiem i ma mnóstwo wiadomości nie całkiem zgodnych z rzeczywistością. [...]
                                               Sądzę  więc,  że  kocham  go  jedynie  dlatego,  że  j e s t   m ę ż c z y z n ą
                                            i   n a l e ż y   d o   m n i e. Nie ma chyba innego powodu. Jest więc tak, jak już
                                            przedtem stwierdziłam: ten rodzaj miłości nie jest wynikiem rozumowania
                                            ani statystyki. Po prostu zjawia się nie wiadomo skąd – bez udzielania wyja-
                                            śnień. I wcale to nie jest konieczne.
                                               Tak  myślę.  Jestem  jednak  tylko  dziewczyną,  pierwszą,  która  dociekała
                                            tych spraw i być może z nieświadomości, z braku doświadczenia nie zrozu-
                                            miałam tego jak należy.


                                               Po czterdziestu latach
                                               Modlę się o to, abyśmy zeszli z tego świata razem – to pragnienie nie
                                            zniknie z tej ziemi – lecz przetrwa w sercu każdej kochającej żony po kres dni,
                                            i nazwą je moim imieniem.
                                               Lecz jeśli jedno z nas musi odejść pierwsze, modlę się, abym to była ja;
                                            gdyż on jest silny, a ja słaba, nie jestem mu tak niezbędna, jak on mnie – życie
                                            bez niego już nie będzie życiem, jak je zniosę? Ta modlitwa jest również nie-
                                            śmiertelna i tak długo będzie zanoszona, jak długo przetrwa mój ród. Jestem
                                            pierwszą żoną, a ostatnia żona będzie moim odbiciem.

                                               Na grobie Ewy
                                               ADAM: Gdziekolwiek była ona, t a m był Raj.
        Humor – skłonność do widzenia
        świata w kategoriach komizmu,                                                          tłum. Teresa Truszkowska
        przejawiającego się ciepłym,
        pobłażliwym stosunkiem do ludzkich
                                            1.   Powiedz, na czym polega oryginalny pomysł  Marka Twaina nazwany przez
        śmiesznostek i życzliwością wobec        Bożenę Chrząstowską (badacza i teoretyka literatury) „grą w niemożliwe”.
        nich. Humor wystrzega się drwiny,
        szyderstwa, nie ma w nim przejawów
                                            2.   Czy takie podejście do opowieści zawartej w Biblii wpływa na autorytet tej
        nietolerancji i nienawiści do świata,    księgi? Uzasadnij swój sąd.
        jest daleki od negatywnych emocji,
        może być oparty na komizmie sytuacji,   3.   Wskaż w tekście fragmenty, według ciebie, najzabawniejsze. Powiedz,
        postaci lub słowa.                       co jest w nich źródłem humoru.

                                      170
   167   168   169   170   171   172   173   174   175   176   177