Page 101 - historia 6
P. 101

Najazd Szwedów na Polskę
          Latem 1655 roku Szwedzi zaatakowali Rzeczpospolitą – ich niszczy-
          cielski najazd nazywamy potopem. Nieprzyjaciel uderzył z dwóch
          stron: od Inflant i Pomorza. Następnie opanował Wielkopolskę. Po-
          spolite ruszenie skapitulowało pod Ujściem koło Piły po jedno-                 Skapitulować – poddać się
          dniowej walce. Szwedzi odnieśli również znaczne sukcesy na Litwie.             wrogowi.
          Wpływowi magnaci litewscy, Janusz i Bogusław Radziwiłłowie, sta-
          nęli po stronie nieprzyjaciela. Na mocy układu – zawartego jesienią
          1655 roku w Kiejdanach – Litwa zerwała unię z Polską i związała
          się ze Szwecją. Był to ze strony obu Radziwiłłów akt zdrady, któremu
          sprzeciwiła się znaczna część wojsk litewskich.
            Wielkim  osiągnięciem  Szwedów  było  zawarcie  sojuszu  z  Bran-
          denburgią.  Elektor  brandenburski  Fryderyk  Wilhelm,  jako  lennik
          króla Polski z Prus Książęcych, powinien udzielić Rzeczypospolitej
          pomocy. Tymczasem wypowiedział jej posłuszeństwo i sprzymierzył
          się z Karolem Gustawem.
            W krótkim czasie Szwedzi zajęli znaczną część kraju, w tym War-
          szawę i Kraków. Król Jan Kazimierz ratował się ucieczką za granicę,
          na Śląsk. Sytuacja była katastrofalna. Od południa najechał na Pol-
          skę – wykorzystując okazję – książę siedmiogrodzki Jerzy Rako-
          czy. Ze Szwedami sprzymierzył się też Bohdan Chmielnicki. Tylko                Jan II Kazimierz –  portret
          Gdańsk, Zamość i Jasna Góra opierały się jeszcze najeźdźcom. Re-               autorstwa gdańskiego malarza
          alna stawała się groźba upadku państwa.                                        Daniela Schultza [czyt. szulca].










                                                                                    Szwedzi, wkraczając do Polski,
                                                                                    zapewniali, że majątki szlacheckie oraz
                                                                                    dobra kościelne i klasztory pozostawią
                                                                                    nietknięte. Tak się jednak nie stało,
                                                                                    czego przykładem była napaść
                                                                                    Szwedów na klasztor jasnogórski
                                                                                    w Częstochowie. Jego obrona –
                                                                                    dowodzona przez przeora Augustyna
                                                                                    Kordeckiego – trwała od 18 listopada
                                                                                    do 27 grudnia 1655 roku i zakończyła
                                                                                    się klęską Szwedów. Na zdjęciu: kadr
                                                                                    z filmu Potop, w reżyserii Jerzego
                                                                                    Hoffmana, przedstawiający walki
                                                                                    pod murami klasztoru.

                                                                                  99



   0618_881295_historia_kl6.indd   99                                                                         18.06.2019   11:07:46
   96   97   98   99   100   101   102   103   104   105   106