Page 15 - polski 7 cz 1
P. 15
– Zanim przeprowadziłam się tutaj dwa miesiące temu, po śmierci mo-
jego męża, aby być bliżej brata, przez wiele lat mieszkałam w Rzymie. Pra-
2
cowałam tam jako pediatra . Jednak nigdy nie myślałam o tamtym miejscu 2 pediatra – lekarz specjalista w zakre-
jako o domu. sie chorób dziecięcych
– Pochodzisz z Niemiec?
– W pewnym sensie – brzmi zagadkowa odpowiedź. – Urodziłam się
tam. Ale tak naprawdę chyba nigdy nie miałam domu. Nie jestem pewna, czy
w ogóle istnieje coś takiego, jak dom.
Nie ma czegoś takiego jak dom? Nie nalegam, aby w tej chwili wyjaśniła
mi dokładnie, co przez to rozumie, bo czas już zaczynać Sokrates Café.
Pomieszczenie, w którym się zbieramy, wygląda swojsko, niemal domowo.
Stoją tu małe, staroświeckie, okrągłe stoliki przykryte śnieżnobiałymi obru-
sami oraz wygodne krzesła z miękkimi obiciami.
– Co to jest dom? – rzucam pytanie mniej więcej trzydziestu uczestnikom
spotkania, wymieniając porozumiewawcze spojrzenie z kobietą, z którą ga-
wędziłem przed chwilą. Uśmiecha się do mnie i jednocześnie gani wzrokiem.
13