Page 56 - polski 8 cz1
P. 56
1.10 Opowiedz mi coś ciekawego i prawdziwego...
(literatura faktu, gawęda, motto)
Podejmij temat z Sprawdź w słowniku języka polskiego znaczenie słowa gawędziarz.
Czy znasz osobę, którą można określić tym mianem? Jeśli tak, powiedz,
co sprawia, że ludzie chętnie słuchają opowieści gawędziarza.
z Przeczytaj fragment książki Melchiora Wańkowicza pt. Tędy i owędy.
Zwróć uwagę na pochodzenie i działalność tytułowego bohatera jednego
z jej rozdziałów.
Melchior Wańkowicz
Tędy i owędy
(fragment)
MITYCZNY DR J. P. ZAJĄCZKOWSKI
Po trochu, po trochu
Aż fortel chwycił.
1
Ezop , Kruk i dzban
2
Melchior Wańkowicz (1892–1974) –
pisarz i publicysta; w latach 1939–1958
przebywał na emigracji. Autor A teraz – mówiłem, grzebiąc w kupie depesz – odczytamy depeszę gratulacyj-
reportaży literackich (Na tropach ną od dr. J. P. Zajączkowskiego.
3
Smętka, Monte Cassino, Westerplatte), Było to w restauracji w Pałacyku Sobańskich, w której wydałem bankiet
4
powieści i wspomnień (Szczenięce lata, na pięćdziesiąt osób z powodu przyznania Andrzejewskiemu nagrody za Ład
Ziele na kraterze, Tędy i owędy). serca, wydany przeze mnie w „Roju” .
5
Dziwne to było towarzystwo; od prałata Korniłowicza i ojca Kolbego
7
6
(zginął następnie w bunkrze głodowym, do którego poszedł, ratując współ-
9
8
1 fortel – podstęp więźnia) – przez Akademię Literatury in corpore (w tym Iłłakowiczówna ,
2 Ezop (VI w. p.n.e.) – starożytny grecki która postawiła za warunek, żeby jej dać kurę z grysikiem), aż po „Wiado-
bajkopisarz mości Literackie” (jednak bez Grydzewskiego , który siedział u wezgło-
10
11
12
13
3 bankiet – oficjalne przyjęcie wia chorego psa ) i skrajną lewicę (z Dembińskim rozstrzelanym przez
4 Jerzy Andrzejewski (1909–1983) – pi- Niemców) z grupy wileńskich komunistów (poczętej przez monarchistę
sarz, publicysta i scenarzysta Mackiewicza ).
14
5 „Rój” (właśc. Towarzystwo Wydawnicze Depeszę dr. Zajączkowskiego pokwitowano krótkim oklaskiem. Tak się
„Rój”) – wydawnictwo założone przez składało, że nikt go nie znał osobiście, aczkolwiek ceniono powszechnie nie-
Melchiora Wańkowicza i Mariana Kiste- zwykłą erudycję pisarza, który tłumaczy jedną książkę na miesiąc, pisze
15
ra, działające w latach 1924–1940 w War-
szawie jedną na kwartał, zabiera głos na wszelkie możliwe tematy i sypie faktami
i cytatami jak z rękawa.
6 Władysław Korniłowicz (1884–1946) –
ksiądz katolicki, m.in. opiekun duchowy Pomimo tak niezwykłego stażu był to człowiek jeszcze w pełni sił. Sam
pensjonariuszy i pracowników Zakładu byłem przy jego urodzeniu. Było to w 1925 roku, kiedy to „Rój” startował
dla Niewidomych w Laskach żółtą biblioteczką historyczno-geograficzną po 30 groszy tomik. Chodziło
54