Page 135 - polski 7 cz 1
P. 135

...nieraz widziałem                                                 Ciekawe!
                 Garstkę naszych walczącą z Moskali nawałem.                         W części budynku szkolnego, który był
                 Gdy godzinę wołano dwa słowa: pal, nabij;                           pierwowzorem miejsca akcji z książ-
                 Gdy oddechy dym tłumi, trud ramiona słabi;                          ki  Syzyfowe prace oraz gdzie realizo-
                 A wciąż grzmi rozkaz wodzów, wre żołnierza czynność;                wano sceny z filmu w reżyserii Pawła
                 Na koniec bez rozkazu pełnią swą powinność,                         Komorowskiego,  obecnie  znajduje  się
                 Na koniec bez rozwagi, bez czucia, pamięci,                         Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żerom-
                                                                                     skiego w Kielcach.
                 Żołnierz jako młyn palny nabija – grzmi – kręci
                 Broń od oka do nogi, od nogi na oko
                 Aż ręka w ładownicy długo i głęboko
                 Szukała, nie znalazła – i żołnierz pobladnął,
                 Nie znalazłszy ładunku, już bronią nie władnął;
                 I uczuł, że go pali strzelba rozogniona;
                 Upuścił ją i upadł – nim dobiją, skona...


             Borowicz zamknął oczy. Znalazł już wszystko. To ten sam żołnierz, o któ-  Ekspozycja w Muzeum Lat
          rym mówił mu przed laty strzelec Noga na pagórku pod lasem. Ten sam, za-   Szkolnych Stefana Żeromskiego
                      12
          bity nahajami , leżący w skrwawionej mogile pod świerkiem. Serce Marcina   w Kielcach
          szarpnęło się nagle, jakby chciało wydrzeć się z piersi, ciałem jego potrząsało   12  nahaj  –  bicz,  batog  pleciony  z  rze-
          wewnętrzne łkanie. Ścisnął mocno zęby, żeby z krzykiem nie szlochać. Zda-  mieni, osadzony na krótkiej rękojeści
          wało mu się, że nie wytrzyma, że skona z żalu. Sztetter siedział na swym
          miejscu wyprostowany. Powieki jego były jak zwykle przymknięte, tylko teraz
          kiedy niekiedy wymykała się spod nich łza i płynęła po bladej twarzy.



          1.   Porozmawiajcie w klasie o tekście przedstawiającym lekcję języka
              polskiego w klerykowskim gimnazjum.
              a)   W jakim języku mieli mówić uczniowie?
              b)   Komu zabraniano chodzić na lekcje języka polskiego?
              c)   Jak planowano lekcje polskiego i dlaczego?
              d)   Na czym polegały te zajęcia? Czy rzeczywiście były one lekcjami
                   polskiego?

          2.   Napisz w zeszycie własną definicję rusyfikacji, wykorzystując opisane przez
              Stefana Żeromskiego przykłady ilustrujące to zjawisko. Uwzględnij poniższy
              schemat:



                                        Rusyfikacja




                                                                                      Karta tytułowa książki pt. Syzyfowe
                                                                                     Prace wydanej w 1898 r. nakładem
                                                                                      Lwowskiego Towarzystwa
                                                                                     Wydawniczego. Stefan Żeromski
              cel         przyczyny       środki       przykłady       efekty
                                                                                     opublikował swoją powieść pod
                                                                                     pseudonimem Maurycy Zych.

                                                                                   133
   130   131   132   133   134   135   136   137   138   139   140